-
1918 to rok dla nas Polaków szczególny.
Od dzisiaj rozpoczynamy cotygodniowy cykl informacyjny, w którym przedstawimy portret roku 1918. To rok dla nas Polaków szczególny. Działy się w nim rzeczy ważne, epokowe i działy się rzeczy banalne.
-
20 lutego 1918 r. posłowie Koła Polskiego w Wiedniu wydali odezwę do narodu:
„W obliczu ludzkości cywilizowanego świata oświadczamy, że nie chcemy sięgać po cudze dobro i cudzą ziemię, lecz chcemy mieć Ziemię Chełmska i Podlasie, które od wieków należą do Polski…”
-
3 marca 1918 r. podpisano w Brześciu separatystyczny traktat pokojowy pomiędzy Rosją Radziecką a mocarstwami bloku austro-niemieckiego.
Rosja traciła ogromne terytoria i została zobowiązana do wypłaty reparacji. Ponadto, jak uważają historycy, podpisanie tego dokumentu dało impuls do rozpoczęcia długiej i krwawej wojny domowej w Rosji.
-
5 marca 1918 r. „Kurjer Poznański” cytował śmiałe wystąpienie w obronie Polski Wojciecha Trąbczyńskiego. Poseł krytykował stosunek Niemców do Polaków i sprawy polskiej.
„Nie z miłości do Polaków lecz z zupełnie innych pobudek nastąpiła proklamacja z 5 listopada 1916 roku, Jeszcze mniej daje powodów do wdzięczności sposób w jaki Polaków traktowano podczas wojny, nie mówiąc już o czasach przedwojennych. Polskę traktowano podczas okupacji gorzej niż kraj nieprzyjacielski.”
-
12 marca 1918 r. - z Koła Polskiego w Wiedniu wystąpili posłowie socjalistyczni. Dziennik „Naprzód” tak komentował to wydarzenie:
„Co prawda było publiczną tajemnicą, że jedność istniała tylko na papierze, mimo to wystąpienie socjalistów z Koła jest faktem ważnym(...). Socjaliści wystąpili z koła, pragnąc w wyjątkowej chwili historycznej skupić wszystkie siły narodu dla wspólnej walki o wielki cel – o Polskę, zjednoczoną, niepodległą, ludową. Partia złamała wszystkie tradycje partyjne, aby za wszelką cenę osiągnąć ten cel doniosły.”
-
19 marca 1918 r. – tylko nieliczne gazety napisały o Józefie Piłsudskim w dniu jego imienin. W „Kurjerze Lwowskim” pojawił się artykuł wstępny pt.”Wodzowi w hołdzie”:
„Józef Piłsudski zjawić się musiał jako wypadkowa nieśmiertelnych tradycji i pracujących w nas nieustannie energii życia. Zjawił się zaś mając za sobą dwudziestoletni staż walki przeciwko niewoli. Ku wielkiej chwili dziejowej szedł duch rosnący w siłę, olbrzymiejący z każdym dniem dla Polski żywej.”
-
Ostatni tydzień marca 1918 r. to czas przygotowań Polaków do Świąt Wielkanocnych. W gazetach tematy wojenne mieszały się z artykułami i ogłoszeniami świątecznymi.
„Mięso na święta. W tym tygodniu wydawane będzie 200g mięsa i 50g kiszki na osobę.”
-
1 kwietnia 1918 r. – Rada Regencyjna mianowała gen. Aleksandra Osińskiego dowódcą wojski polskich na Ukrainie.
Na wschodzie po podpisaniu pokoju z bolszewikami w Brześciu wojna toczyła się tylko na Ukrainie. Niemcy zbliżali się do Krymu. Walki, choć ograniczone, toczyły się w północnych Włoszech, Macedonii a także na Bliskim Wschodzie. Państwa centralne odzyskały inicjatywę.
-
9 kwietnia 1918 r. – „Dziennik Bydgoski” informował o przygotowaniach społeczeństwa Wielkopolski do uczczenia 100 rocznicy śmierci gen. Jana Henryka Dąbrowskiego, twórcy legionów Polskich we Włoszech.
„ W setną rocznicę śmierci bohaterskiego Henryka Dąbrowskiego, wodza Legionów uprzytomnijmy sobie poważnemi uroczystościami tę świetlaną postać dziejów naszych, a w kornych modłach dziękujemy Bogu, że zesłał nam męża, który wpoił w naród przekonanie, że mimo przeciwności burz i gromów – Jeszcze nie zginęła.
-
17 kwietnia 1918 r. „Dziennik Bydgoski” informował o niemieckich sukcesach na froncie zachodnim. Zwrócono także uwagę na to, że uaktywniły się we stronnictwa zorientowane na państwa centralne.
„Do konieczności życiowych Królestwa Polskiego należy zapewnienie granic państwowych, zorganizowanie silnej narodowej armii i szybki wzrost polskiej administracji. Stronnictwa aktywistyczne życzą sobie dla państwowości polskiej możności rozszerzenia terenu na wschód przy uznaniu samostanowienia narodów i oświadczają, że również jest niemożliwe odcięcie jakiejkolwiek części Królestwa Polskiego."
-
23 kwietnia 1918 r. „Kurjer Lwowski” przekazał informację o napływie do Francji ochotników ze Stanów Zjednoczonych do tworzonej Armii Polskiej.
„Zgodnie z umową między rządem francuskim a Komitetem Narodowym Polskim, siły wojenne polskie nie mogły być wysłane na front przed zorganizowaniem ich w jednostki wojskowe”.
-
7 maja 1918 r. „Kurjer Lwowski” informował o sytuacji Rumunii:
„Państwa centralne zawarły pokój z Rumunią. Był to nie tyle pokój, ile dyktat, gdyż Rumunia, opuszczona przez sojuszników –aliantów, po wielkich klęskach zmuszona była przyjąć upokarzające warunki."
-
20 maja 1918 r. „Kurjer Lwowski” informował o inicjatywie finansowo – gospodarczej, której celem było zapewnienie Polsce niezależności gospodarczej po zakończeniu wojny:
„W Londynie założono polską agencję finansowo – handlową w celu zaangażowania w odbudowie Polski kapitałów angielskich i dla wyzyskania koniunktury gospodarczej, jaka się w Anglii nastręcza."
-
27 maja 1918 r. – „Dziennik Wileński” informował o kolejnych barbarzyńskich napadach na polskie dwory na Kresach. W ciągu kilku miesięcy zniszczono ich kilkanaście.
„W każdym z tych majątków pojawiła się banda okolicznościowego chłopstwa obojej płci od starców do dzieci, z wozami pod komendą kilku lub kilkunastu ludzi w uniformach wojskowych i rozpoczynała swój program od rozbijania zamków i łamania drzwi."
-
5 czerwca 1918 r . „Kurjer Lwowski” informował o zbliżającej się rozprawie przeciw legionistom, którym zarzucano m.in. zdradę Austrii:
„Rozprawa karna przeciw legionistom rozpocznie się nieodwołalnie 8 czerwca, będzie jawna, a toczyć się będzie w języku niemieckim."
-
11 czerwca 1918 r. - w Niemczech w okręgu gliwicko – lublinieckim odbyły się wybory uzupełniające do Reichstagu. Nowym posłem został Wojciech Korfanty, dotychczasowy parlamentarzysta Sejmu Pruskiego. Z wielką satysfakcją donosił o tym „Kurier Poznański”:
„Zwycięstwo wyborcze posła Korfantego w okręgu gliwicko-lublinieckim jest w pierwszym rzędzie bez wątpienia objawem i dowodem wzrostu uświadomienia narodowego wśród ludu polskiego na Górnym Śląsku."
-
19 czerwca 1918 r. w „Kurjerze Lwowskim” ukazał się protest dziennikarzy obsługujących proces legionistów w Marmaros-Sziget:
„Nasz pobyt tutaj przez różne zarządzenia policyjne stał się męką. Na każdym kroku pilnowani jesteśmy przez detektywów. Dopuszczono tylko czterech przedstawicieli polskich dzienników, a wszystkich innych wykluczono.
-
Lato 1918 r.
Latem 1918 r. mimo coraz liczniejszych głosów w Niemczech domagających się podjęcia rokowań pokojowych z Ententą, wygrali zwolennicy kontynuowania wojny. Generał Ludendorf był przekonany, że „zwycięstwo przyniesie żołnierz niemiecki”.
-
3 września 1918 r. Józef Piłsudski przebywający w twierdzy magdeburskiej tak pisał do Aleksandry Szczerbińskiej:
„Przede wszystkim zawiadamiam Ciebie, że od tygodnia nie jestem sam. Dano mi towarzysza doli Sosnkowskiego, z którym teraz skracam czas, o ile nas stać na to. Zdążyliśmy przez ten czas zagrać kilkanaście partii szachowych. Oprócz tego dozwolono mi razem z nim wychodzić na spacer poza mury cytadeli.”
-
10 września 1918 r. w „Dzienniku Bydgoskim” tak komentowano sprawę przyszłości Polski:
„Sprawa polska znowu pozostaje w zawieszeniu między Wiedniem a Berlinem. W Warszawie tylko echo. Cała sprawa rozbija się o to, że w Berlinie chcą sprawę polską w sposób korzystny dla Niemiec uregulować, w Wiedniu dla Austrii, a narodowi polskiemu się zdaje, że według zasady samostanowienia powinien także mieć głos. Fakty twierdzą, że się myli.”
-
17 września 1918 r. w Paryżu odbyło się kolejne posiedzenie Komitetu Narodowego Polskiego . Na posiedzeniu przyjęto projekt listu do gen. Józefa Hallera o powierzeniu mu Naczelnego Dowództwa wojski walczących po stronie Ententy. Komitet pisał:
„Ten odpowiedzialny obowiązek Komitet Narodowy porucza Ci, Panie Generale, nie tylko z własnego zaufania do twego patriotyzmu, dla energii i talentu wojskowego, których złożyłeś dowody, ale również w myśl pełnomocnictw udzielonych Ci przez szereg organizacji w kraju, nie wyłączając i tych, które nie stoją w bezpośredniej łączności z Komitetem Narodowym.”
-
26 września 1918 r. „Kurjer Poznański” zamieścił odezwę Rządu do młodzieży zachęcającą do wstępowania do wojska:
„ Zanim nastaną warunki umożliwiające stworzenie armii drogą powszechnej służby wojskowej, królewski polski rząd wzywa ochotników do wstępowania w szeregi wojska polskiego. Ochotnicy muszą odpowiadać następującym warunkom.
-
6 października 1918 r. – gen. Józef Haller został dowódcą Armii Polskiej we Francji. Marek Orłowski – biograf „błękitnego generała” tak opisywał to zdarzenie:
„Francuskie Ministerstwo Wojny wyraziła zgodę by generał dywizji Haller objął tę funkcję. Przysięga w strefie frontowej w Nancy dnia 6 października była stylizowana na przysięgę Tadeusza Kościuszki na rynku krakowskim w 1794 r.(…)Po przysiędze Naczelny Wódz odbył przegląd oddziałów 1 Dywizji Strzelców Polskich. W Nancy złożył kwiaty pod pomnikiem króla Stanisława Leszczyńskiego.”
-
8 października 1918 r. – prasa warszawska wydrukowała list Janusza Radziwiłła do kanclerza Niemiec:
„Do Jego Ekscelencji Kanclerza Rzeszy Niemieckiej w Berlinie
-
15 października 1918 r.- „Kurjer Warszawski” poinformował, że z więzienia w Modlinie powrócił do Warszawy Stanisław Thugutt. Warszawiacy czekali przede wszystkim na Józefa Piłsudskiego. Rozeszła się nawet plotka, że komendant przybędzie 15 października wieczorem.
„Ogromny tłum zebrał się na Dworcu Wiedeńskim. Przybyły nawet orkiestry, które miały witać Komendanta. Piłsudski jednak nie przyjechał. Podobno plotka o powrocie więźnia z Magdeburga wyszła od władz okupacyjnych.”
-
23 października 1918 r. „Kurjer Polski” informował o powstaniu rządu:
„Rada Regencyjna powołała nowy rząd, na którego czele stanął 50-letni Józef Świerzyński, działacz Stronnictwa Narodowo-Demokratycznego, przewodniczący Międzypartyjnego Koła Politycznego, były poseł do Dumy Państwowej. A oto lista ministrów gabinetu:
-
29 października 1918 r. „Kurjer Warszawski” zamieścił wywiad z premierem Józefem Świerzyńskim, który poinformował o motywach powołania nowego rządu przez działaczy Narodowej Demokracji:
„Do przejęcia władzy w nasze ręce ośmieliła nas świadomość, że społeczeństwo stęsknione do samodzielności, do wolnej pracy obywatelskiej, do oddania ojczyźnie ofiarnego długu, czeka tylko inicjatywy aby wesprzeć rząd całym nieograniczonym duchem swej żywotności, (…)
-
10 listopada 1918 r. – o godzinie 7.30 przybył na Dworzec Wiedeński w Warszawie specjalny pociąg z Berlina. Z pociągu wysiedli niedawni więźniowie Józef Piłsudski i Kazimierz Sosnkowski.
Na peronie dworcowym witał Józefa Piłsudskiego Członek Rady Regencyjnej, prezydent Warszawy Zdzisław Lubomirski, który zaprosił Komendanta do swego domu przy ulicy Frascati na herbatkę. Tam dwaj politycy omawiali sytuację w Warszawie i nie tylko. Rozmowa trwała kilka godzin.