9 kwietnia 1918 r. – „Dziennik Bydgoski” informował o przygotowaniach społeczeństwa Wielkopolski do uczczenia 100 rocznicy śmierci gen. Jana Henryka Dąbrowskiego, twórcy legionów Polskich we Włoszech.

„W setną rocznicę śmierci bohaterskiego Henryka Dąbrowskiego, wodza Legionów uprzytomnijmy sobie poważnemi uroczystościami tę świetlaną postać dziejów naszych, a w kornych modłach dziękujemy Bogu, że zesłał nam męża, który wpoił w naród przekonanie, że mimo przeciwności burz i gromów – Jeszcze nie zginęła.".

10 kwietnia 1918 r. „Dziennik Wileński” informował o sytuacji Polaków w Rosji:

„ Na uchodźców Polaków w Rosji przychodzą bardzo ciężkie czasy. Ich poczucie narodowe, pojęcie moralne wystawione są na próbę. Judzenie bolszewickie wślizguje się gdzie może, polscy wywrotowcy torują mu sami drogę. Tu nie od rzeczy dodać, że tak zwana frakcja rewolucyjna PPS, początkowo stojąca najmocniej na gruncie narodowym, stopniowo kapituluje i wchodzi w ścisły kontakt z bolszewikami, popierając przez to samo walkę, jaką prowadzą ci ostatni z zasadą narodowości w imię bezwzględnego internacjonalizmu.”

11 kwietnia 1918 r „ Kurjer Lwowski” donosił:

„Szwadron ułanów polskich pod wodzą rotmistrza Plisowskiego przebił się niedawna z Odessy do Bobrujska, ponad 1000 kilometrów. Przeprawa ta była niełatwa. Szwadron musiał niemal ciągle opędzać się bandom bolszewików, z któremi stoczył także kilka większych utarczek. Generał Dowbór – Muśnicki w uznaniu za ów czyn brawurowy ucałował rotmistrza Plisowskiego przed frontem.”

15 kwietnia 1918 r. w „Monitorze Polskim” zamieszczono wiadomość o powrocie żołnierzy polskich z Korpusu gen. Dowbora – Muśnickiego do domów:

„Na skutek porozumienia się rządu polskiego z przedstawicielami głównej kwatery niemieckiej przybędzie po 15 kwietnia z polskiego korpusu gen. porucznika Dowbora – Muśnickiego 1000 spośród najstarszych roczników, do Mińska Mazowieckiego w celu zwolnienia ich do miejsc stałego zamieszkania. Żołnierze ci przybędą do Mińska Mazowieckiego z bronią, która tamże będzie złożona do dyspozycji Polskiej Siły Zbrojnej”

Krakowski „Czas” 15 kwietnia 1918 r. przekazał dramatyczne wiadomości ze Lwowa:

„Ludność lwowska chleba nie otrzymuje od dwóch tygodni. Sprzedaje się na razie tylko grysik kukurydziany, kartofli także brak. Miasto miało otrzymać 1400 wagonów tymczasem komisjonerzy dostarczają dziennie tylko 2-3 wagony. Spędy bydła istnieją tylko w teorii.”